W niedzielę, 8 listopada, jedziemy na Podborzany i idziemy na miejsce, gdzie pod koniec XIX wieku powstało wielkie cmentarzysko. W czasach epidemii cholery, ze względu na piaszczysty i oddalony od zabudowań teren, złożono tam zmarłych. Zgodnie z naszą tradycją zapalimy znicze.
Proponuję zabrać jak najwięcej aut, bo chociaż jedziemy bardzo blisko, to po co mamy się tłoczyć. Bądźcie koniecznie! Pogoda ma być piękna, a nie wiadomo czy znowu nie ogłoszą całkowitego lockdownu.
1 komentarz:
A co z zakazem zgromadzeń powyżej 5 osób!!!
Prześlij komentarz